aplikacja Matura google play app store

Maturzyści zdawali angielski

Dział: dla maturzysty

W miniony czwartek w polskich szkołach ponadgimnazjalnych odbyły się egzaminy maturalne z języka angielskiego na poziomie podstawowym oraz – popołudniu - rozszerzonym. Do Centralnej Komisji Egzaminacyjnej nie napłynęły żadne sygnały o zakłóceniach lub trudnościach w jego przeprowadzeniu - poinformował dyrektor instytucji Krzysztof Konarzewski.

Egzamin pisemny na poziomie podstawowym z wybranego języka obcego jest jednym z obowiązkowych - obok egzaminów z polskiego, matematyki i wybranego przedmiotu. A angielski jest najczęściej wybieranym przez maturzystów językiem obcym. W tym roku zdawało go ponad 330 tys.osób, czyli 83 proc. abiturientów. Chęć zdawania egzaminu na poziomie rozszerzonym zadeklarowało zaś 54 tys. abiturientów, co stanowi 16 proc. ogółu.

Egzamin na poziomie podstawowym trwał 120 minut, na poziomie rozszerzonym - 190 minut. Tematyka, z którą musieli zmierzyć się młodzi ludzi, była dość szeroka. Zdający musieli wysłuchać nagranych na CD kilku tekstów poświęconych odpowiednio: konkursowi "Fotografia Roku", wypowiedziom pięciu osób na temat zadawanych w szkole prac domowych oraz wywiadu z brytyjskim pisarzem i scenarzystą Paulem Cornellem. Musieli też przeczytać zamieszczone w teście teksty, dotyczące m.in. oferty pracy, adaptacji fragmentu opowiadania Ernesta Hemingwaya "Oczekiwanie" i fragmentu artykułu z "The Guardian" na temat programisty komputerowego Richarda Stallmana. Następnie należało rozwiązać odnoszące się do nich zadania.

Maturzyści mieli także napisać dwa teksty własne: e-mail do biura turystycznego w Londynie, w którym informowali, jaką wycieczką są zainteresowani i pytali o koszt takiego wyjazdu, ewentualne zniżki i warunki zakwaterowania oraz list do kolegi z Anglii, w którym mieli opowiedzieć o przedstawieniu teatralnym, jakie zostało wystawione w ich szkole.

Za rozwiązanie wszystkich zadań można uzyskać maksymalnie 50 punktów.

Maturzyści, z którymi rozmawiała PAP po egzaminie, uznali go za dość łatwy. Abiturienci z IX Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego we Wrocławiu ocenili, że egzaminujący nie okazali się wobec nich "zbyt wymagający". Według młodzieży, zadania do nagranych tekstów były najłatwiejszą częścią egzaminu. Jak mówili, nieco kłopotów mieli za to z napisaniem tekstów własnych. "To było najtrudniejsze, ale mimo to na wyniki czekam z optymizmem" - powiedziała Roksana.

Z kolei w opinii dwojga maturzystów z LO im. Mickiewicza w Katowicach - Maćka i Magdy - egzamin z języka angielskiego był "banalny". Ich zdaniem, po trzech latach nauki angielskiego w liceum rozwiązanie testu nie sprawiało żadnych problemów. Za najłatwiejsze zadania uznali te, które dotyczyły czytania tekstu ze zrozumieniem.

Arkusz egzaminacyjny z angielskiego jest już dostępny na stronach internetowych okręgowych komisji egzaminacyjnych.

Drugim najchętniej wybieranym przez maturzystów językiem obcym jest niemiecki – w tym roku chce go zdawać 14 proc. maturzystów. Egzamin z tego języka odbędzie się 11 maja.

Na kolejnym miejscu znalazł się rosyjski, który wybrało 5 proc. maturzystów (egzamin odbędzie się 14 maja). Francuski, hiszpański i włoski będzie zdawać po mniej niż po jednym procencie abiturientów (egzaminy będą odpowiednio: 19, 12 i 21 maja).

Nie są to jednak wszystkie egzaminy z języków obcych, jakie przeprowadzone zostaną podczas matur. Abiturienci ze szkół dla mniejszości narodowych mają jeszcze obowiązkowe testy z języka narodowego: 264 osoby przystąpią do egzaminu z białoruskiego, 109 z ukraińskiego i 38 z litewskiego. Egzaminy pisemne z języków mniejszości przeprowadzone zostaną 21 maja.

W tym samym dniu odbędzie się egzamin z języka kaszubskiego (jest on w grupie przedmiotów do wyboru), który – w skali całego kraju – wybrało 27 osób.

Pisemna sesja maturalna potrwa do 22 maja, a ustna - do 28 maja; maturzyści muszą jeszcze zdać dwa obowiązkowe egzaminy ustne - z języka polskiego i języka obcego nowożytnego. Przeprowadzane są one w szkołach przez miejscowych nauczycieli.

Abiturient zda egzamin maturalny, jeżeli w części ustnej i części pisemnej z każdego przedmiotu obowiązkowego otrzyma co najmniej 30 proc. punktów możliwych do uzyskania z egzaminu z danego przedmiotu. Maturzysta, który nie zda jednego z egzaminów, ma prawo do poprawki jesienią. Niezależnie od tego, niezadowoleni z wyniku egzaminu mogą do niego przystąpić w kolejnych sesjach egzaminacyjnych w ciągu pięciu lat.

PAP – Nauka w Polsce


data ostatniej modyfikacji: 2016-09-02 20:37:38
Komentarze
Polityka Prywatności