aplikacja Matura google play app store

Jodłowanie za pięć matura

Dział: dla maturzysty

Zbliża się moment ostatnich powtórek przed maturą. Ci, którzy zaspali i narobili sobie tyły z niemieckiego wciąż mają szansę na doszlifowanie języka. Z pomocą mogą przyjść intensywne kursy przygotowawcze do matury bądź kursy konwersacyjne. Takie kursy organizuje min. Instytut Kultury i Języków Obcych Structura w Katowicach. W mieście szkół oferujących tego typu pomoc jest 12.

Wygadaj się przed maturą

Mimo że, zdających maturę z języka niemieckiego jest mało - wybiera go około 20 %, z czego tylko 10% decyduje się na poziom rozszerzony - rok rocznie do szkół językowych ustawiają się kolejki. Nawet teraz –na początku lutego -  kiedy do matury pozostały zaledwie 4 miesiące wielu maturzystów poszukuje kursów, które pomogą nadrobić braki. Powód taki sam, jak co roku - niski poziom w liceum, zwłaszcza, gdy myśli się o maturze na poziomie rozszerzonym. Jak podkreślają sami maturzyści,  licealny poziom jest także niewystarczający żeby odważyć się startować na germanistykę.

Przyszli maturzyści przychodzą przede wszystkim mając problemy z gramatyką, która w szkołach uczona jest w sposób bardzo okrojony, co uniemożliwia zdawanie matury na poziomie rozszerzonym. Wielu ma problemy z płynnym wysławianiem się po niemiecku. Ci decydują się przede wszystkim na kursy konwersacyjne, gdzie każdy może pokonwersować do woli z lektorem bądź native speakerem – mówi Mateusz Ślezioński z Instytutu Kultury i Języków Obcych Structura..

W samej tylko Structurze 20% kursantów stanowią przyszli maturzyści, z czego 60% myśli poważnie o studiach germanistycznych. - Większość kursantów zdecydowała się już na zajęcia w naborze jesiennym. Niektórzy wcześniej. Jest jednak spora grupa, która na powtórki rezerwuje sobie ostatnie miesiące przed maturą. Te osoby najczęściej wybierają kursy konwersacyjne – mówi Ślezioński. I choć w trzy miesiące jeszcze nikt języka się nie nauczył, to dla wielu maturzystów intensywne kursy są ostatnią deską ratunku.

Jodłowanie na maturze

Tak też jest w przypadku 19 - to letniego Marcina. – W moim liceum na zajęciach z niemieckiego mało mówi się po niemiecku. Grupa liczy 25 osób. Nie sposób przy tak dużej ilości nadrobić braki w słownictwie, nie mówiąc już o wprawie w wysławianiu się – mówi Marcin, który razem ze swoim kolegą z klasy - Adamem, na cztery miesiące przed maturą zdecydował się na kurs konwersacyjny. Powód? Oboje mają w planach germanistykę na UŚ i spore zaległości. – Mimo że, z gramatyką nie mam najmniejszych problemów, to często podczas rozmowy zacinam się, nie potrafię znaleźć słów. Na kursie konwersacyjnym z kolei mówi się tylko po niemiecku, więc mogę nagadać się do woli, jednocześnie nadrabiając braki – mówi Adam.

Podobnie jest z 18 -to letnią Asią, która, mimo że w planach nie ma germanistyki, to wybrała maturę na poziomie rozszerzonym. – Bez kursu pewnie nie dałabym rady z ilością materiału. Zwykłe ćwiczenia i podręcznik ze szkoły to za mało, w dodatku na lekcjach nie ma szans na powtórki. Moja grupa w szkole liczy 20 osób, to zdecydowanie za dużo. Na kursie grupa liczy 5 osób – mówi Asia.

Jest w czym przebierać

Dla przyszłych maturzystów szkoły językowe przygotowały bogatą ofertę. W Structurze maturzyści mogą liczyć na 78 godzinny kurs, na którym oprócz gramatyki czy słownictwa uczniowie poznają kulturę niemiecką, uczestnicząc w wykładach i wydarzeniach kulturalnych. Cena takiego kursu waha się od 1350 zł do 1700 zł za semestr. I choć może to się wydawać dużo, na kieszeń przeciętnego licealisty, gotowy jest on wydać te pieniądze, w nadziei na lepszą ocenę na maturze. – Na kurs namówiłem swoich rodziców. W sumie to nie było wyjścia, sam nie dałbym rady z materiałem, nie miałbym także z kim porozmawiać – mówi Marcin.

Załącznik: fot. Instytut Structura


ostatnia zmiana: 2009-02-11
Komentarze
Polityka Prywatności