W województwie świętokrzyskim, maturzyści z techników byli namawiani przez nauczycieli do rezygnacji z podejścia do egzaminów maturalnych. Aż 800 uczniów mogło paść ofiarą takich procederów.
Jak podaje Rmf24.pl uczeń jednego z techników napisał list: "Skończyłem technikum w Kielcach. Byłem zmuszony ze strony dwóch nauczycielek do
wycofania deklaracji maturalnej, mimo że próbne poszły mi dobrze. Pani
od matematyki powiedziała, że jeśli wycofam deklaracje, to mam już na
koniec roku dopuszczający i mogę już nie chodzić na lekcje (mimo że do
końca roku szkolnego było prawie 2 miesiące)".
W kuratorium oświaty pojawiały się skargi rodziców: "Napływają
do mnie sygnały od rodziców, od samych maturzystów, że czasami nie jest
to całkowicie dobrowolna ich decyzja, tylko działają pod presją.
Dokładnie zbadane zostaną szczególnie te szkoły, w których maturę
zdawało od 15 do 35 uczniów" - powiedziała Małgorzata Muzoł, świętokrzyska kurator. (dziennik.pl)