Uważam, że polski zależał od umiejętności, dla mnie był akurat
łatwy. Temat wypracowania o "Granicy" mi podpasował, chociaż był
obszerny i wymagał wiedzy o całym utworze. Ogólnie nie odczułam matury
jako matury, tylko bardziej jako ważny sprawdzian :D no i pomijam fakt,
że państwo z CKE powinni lepiej formułować pytania, bo niektóre nie były
zrozumiałe. Matma zaś była trudna, na pewno trudniejsza niż w zeszłym
roku i dużo osób może polegnąć. Chociaż zadania zamknięte nie były aż
takie trudne, gorzej z otwartymi ;]. Angielski był łatwy i sądzę że
większość nie powinna mieć problemu ze zdaniem. Patrycja z Trójmiasta
Matura
w tym roku nie należała to trudniejszych ale zdarzyło się kilka
wisienek ze strony CKE: niedoprecyzowane pytania na polskim, błędy w
arkuszach m.in. w geografii…J Z obowiązkowych
najtrudniejsza była matma. Angielski zaś był najłatwiejszy. Z racji
tego, że w pewniakach maturalnych pojawiała się Granica większość
maturzystów wybrała właśnie ten temat. Łukasz z Wrocławia
Uważam,
że matura z języka polskiego była hm... średnia. Tekst do czytania był
bardzo przyjemny, ale pytania były bardzo "ciężko" sformułowane. Zadania
z matematyki.... hm... nie było pewniaków w zadaniach otwartych np.
równość, ostrosłup. Roksana z Międzyrzecza
Tak
więc wg mnie z tym poziomem trudności bywało różnie. Jestem umysłem
ścisłym, więc matura z polskiego to nie było dla mnie nic przyjemnego.
Pytania w części zamkniętej były niedoprecyzowane, do czego zresztą CKE
już się przyznało ;-p Temat troszkę mnie zaskoczył, co prawda "Granica"
pojawiała się w 'przepowiedniach' przed maturą, ale nie tak często jak
np. "Wesele". Matematyka nie była dla mnie zbyt trudna, bo jak już
wspomniałam, jestem umysłem ścisłym, ale sądzę, że humaniści mogli mieć z
nią kłopot. Jeśli jednak ktoś rozwiązał przed maturą przykładowe
arkusze z CKE, to nie powinien mieć problemu z uzyskaniem minimum 30%
A
co do matury z angielskiego, to sądzę (jak chyba większość
maturzystów), że nie była ona w tym roku zbyt trudna. Nie pojawił się
list formalny, jak większość osób przypuszczała, słuchanie i czytanie
nie było bardzo skomplikowane. Podsumowując: najgorsza była matura z
języka polskiego, ze względu na 'dziwne' pytania do czytania ze
zrozumieniem i (wg mnie) źle skonstruowaną drugą częścią tematu
wypracowania o "Granicy". Matura z matmy była trudniejsza niż w zeszłym
roku, ale dało się rozwiązać, a angielski mimo obaw maturzystów okazał
się prosty.
Justyna z Kielc
Źródło: akademiapwn.pl