Hiszpański to modna alternatywa
Tegoroczni maturzyści świadectwa dojrzałości odbiorą z końcem czerwca, ale już teraz mogą decydować, co będą studiować. Jakie kierunki przyciągają młodych ludzi? - Po ilości zapytań oraz na podstawie zapisów wstępnych już dziś wiemy, że obleganymi kierunkami będą między innymi filologie.
Prócz angielskiej, która od lat cieszy się zainteresowaniem, na popularności zyskała w tym roku filologia germańska – mówi Mariusz Kulawik z Wyższej Szkoły Zarządzania Marketingowego i Języków Obcych w Katowicach (Gallus).
Wzrost liczby chętnych do podjęcia studiów nad językiem i literaturą niemiecką nie jest przypadkowy. - Można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że wynika on z decyzji o oficjalnym otwarciu dla Polaków rynku pracy naszego zachodniego sąsiada. Pozytywne jest to, że osoby, które planują zatrudnić się w Niemczech, nie zamierzają wyjeżdżać bez przygotowania, bez wykształcenia, a co najważniejsze, bez znajomości języka – tłumaczy Mariusz Kulawik.
Choć tu skala jest mniejsza, modne zaczyna być także szukanie alternatyw dla panujących w edukacji trendów. Zasada jest prosta, chcąc zwiększyć swoją konkurencyjność na rynku pracy, niektórzy decydują się na studiowanie mniej obleganych obecnie kierunków. - Dobrym przykładem jest filologia hiszpańska. Hiszpański jest jednym z najczęściej używanych języków na świecie, zaraz po angielskim. W Polsce jego znajomością może pochwalić się relatywnie niewielka liczba osób, dzięki czemu ich szanse na zatrudnienie m.in. w międzynarodowych firmach bądź korporacjach rosną - zauważa Kulawik. Co ważne studia na filologii hiszpańskiej może rozpocząć każdy, gdyż od kandydatów nie wymaga się znajomości języka a zajęcia prowadzone są od podstaw.
ostatnia zmiana: 2016-09-02