Szanuj swój mózg
Twój mózg ma swoje prawa. Poznaj i uszanuj je, a może to być początek pięknej przyjaźni między wami.
Matura pomału się zbliża. Przypominasz sobie już ciągi i funkcje kwadratowe? Powtórzyłeś wszystkie epoki literackie? A co z angielskim - mowa zależna i następstwo czasów? Spiesz się, nie marnuj czasu, kuj, kuj, kuj...
Nauczyciele, rodzice... Powtarzają to do znudzenia! A może nie ma się czym aż tak przejmować? Może, zamiast drżeć ze strachu, warto zastanowić się nad tym, co zrobić, żeby czas na naukę wykorzystać najlepiej, żeby wykrzesać ze swojego mózgu tyle, ile się da?
Uczenie się od rana do wieczora, zarywanie nocy - może to i uspokaja, daje poczucie, że się człowiek natrudził, ale jest bardzo nieefektywne. Jeśli jesteś niewyspany - twój mózg działa wolniej, trudniej przyswaja, gorzej się koncentruje. Mocna kawa czy inne dopalacze tylko pozornie pomagają, w rzeczywistości dają tylko złudzenie lepszej koncentracji i wysokich obrotów. Dużo rozsądniej rozłożyć sobie materiał na dłużej.
Nie warto także uczyć się przez pierwsze 40 minut po przebudzeniu - w twoim mózgu działają wtedy substancje odpowiedzialne za zacieranie śladów pamięciowych marzeń sennych. Mówiąc prościej - mózg nastawiony jest raczej na zapominanie niż na naukę.
Zanim weźmiesz się do większej partii materiału - podziel go na mniejsze części. Jeśli wiesz, ile materiału masz powtórzyć w ciągu dnia czy tygodnia, uczysz się spokojniej.
Mózg potrzebuje rozgrzewki. Zanim zaczniesz poważną naukę, spróbuj przez kilka minut pomyśleć nad czymś innym. Porozwiązuj proste łamigłówki, uruchom wyobraźnię, potrenuj twórcze myślenie.
Jeśli przez długi czas koncentrujesz się tylko na aktywności intelektualnej, twój mózg zaczyna protestować. Przerywaj naukę - co pół godziny zajmij się na kilka minut czymś innym. Pograj na gitarze, posłuchaj muzyki, narysuj coś, poćwicz, pobiegaj...
Źródło: traugutt.net
ostatnia zmiana: 2011-10-12