aplikacja Matura google play app store

Szkoła wyspecjalizowana, a może wielokierunkowa?

Dział: dla maturzysty

Pomimo znacznego niżu demograficznego, obejmującego osoby w wieku 19–24 lata, liczba studentów uczelni wyższych nadal jest bardzo wysoka i wynosi ponad 1,9 miliona. W tym roku kolejne 300 000 maturzystów stanęło przed wyborem swojej drogi na przyszłość. Czy powinni decydować się na renomowane wielokierunkowe uczelnie czy też mniej popularne szkoły wyspecjalizowane?

Większość absolwentów, opuszczając mury uczelni, liczy na znalezienie dobrze płatnej pracy. Niestety, duża liczba studentów otrzymujących każdego roku dyplom powoduje, że nie gwarantuje on już znalezienia wymarzonego stanowiska. Nie oznacza to, że nie warto studiować, ale na pewno należy dobrze zastanowić się nad wyborem kierunku i uczelni. Podejmując decyzję, bierzmy pod uwagę te, które po ukończeniu dadzą nam najlepsze perspektywy.

Do wyboru mamy ogromny wachlarz szkół wyższych, zarówno wyspecjalizowanych, nastawionych na nauczanie w jednym, sprecyzowanym kierunku, jak i tych, w których każdy, od artysty po biotechnologa, znajdzie coś dla siebie.

– Szkoły wielokierunkowe często mogą pochwalić się wysoką renomą, ale problemem jest ich mało praktyczne podejście do nauczania. W efekcie prowadzi to do wzrostu poziomu bezrobocia wśród absolwentów uczelni wyższych. Szeroki zakres wiedzy teoretycznej jest na pewno przydatny i ceniony, jednak pracodawcy szukają kandydatów posiadających umiejętności praktyczne niezbędne na danym stanowisku, a nie takich, którzy znają wyłącznie teorię mówi dr Juliusz Piwowarski, Rektor Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa Publicznego i Indywidualnego „Apeiron” w Krakowie.

Tę lukę starają się wypełnić szkoły wyspecjalizowane, tworzące kierunki pod kątem miejsc pracy. Studia oparte na systemie harwardzkim, czyli skupiającym się na praktyce, a nie teorii, są coraz lepiej postrzegane przez pracodawców i studentów. Przedsiębiorcy mają pewność, że zatrudniają osobę kompetentną w zakresie powierzanych jej obowiązków, natomiast studentom znacznie łatwiej znaleźć pracę.

Rosnąca liczba uczelni, a co za tym idzie, duże zróżnicowanie kierunków, daje nam możliwość wyboru nie tylko pod kątem przyszłej pracy, ale również w oparciu o nasze zainteresowania. Możemy znaleźć coś interesującego w każdej dziedzinie, od szkół specjalizujących się w bezpieczeństwie wewnętrznym, poprzez szkoły ratownictwa medycznego, aż po te przygotowujące do zarządzania w kulturze.

Duża konkurencja powoduje, że uczelnie zachęcają studentów licznymi zniżkami, stypendiami i atrakcyjnymi kołami naukowymi. By utrzymać  się na rynku, muszą także oferować równie wysoki poziom nauczania, co uniwersytety, rozwinięte zaplecze edukacyjne i profesjonalną kadrę.

– Wiele przedmiotów teoretycznych, jest u nas wykładanych przez profesorów publicznych szkół wyższych, natomiast praktyki uczą profesjonaliści mający na co dzień kontakt z daną dziedziną. Często też nawiązujemy współpracę z firmami i instytucjami państwowymi, co daje studentom możliwość zdobycia kierunkowego doświadczenia jeszcze w czasie studiów. Wykształcenie i doświadczenie w niszowej specjalizacji zagwarantują każdemu wkraczającemu w dorosłość łatwiejsze rozpoczęcie kariery zawodowej – mówi dr Juliusz Piwowarski.

Warto przy wyborze uczelni nie kierować się powszechną opinią, ale szukać szkoły, która zapewni nam godną przyszłość i stawia na rozwój, nie tylko studentów, ale także swój własny. Dzięki temu zamiast stać w miejscu i korzystać z przestarzałych metod nauczania, uczelnia nadąża za wymaganiami rynku pracy.

Sara Marska-Maj


ostatnia zmiana: 2012-09-10
Komentarze
Polityka Prywatności