Matura, a zaraz potem Big Data, sztuczna inteligencja, internet rzeczy i inne technologie przyszłości. Będziesz jeszcze na studiach, a pracodawcy już będą bili się o ciebie, proponując udział w fascynujących projektach. Możesz pracować u globalnych gigantów, w niewielkiej, dynamicznej firmie, zostać freelancerem albo założyć własny startup. Tak wiele zawodowych możliwości otwiera kierunek jakim jest informatyka.
Programiści na wagę złota
Zacznijmy od kilku liczb. Z najnowszych danych GUS wynika, że w 2017 roku kierunki informatyczne studiowało ponad 75 tys. studentów, z tego ok. 23 tys. na pierwszym roku. Dla porównania: zaledwie 5 lat temu kierunki te studiowało 72,2 tys. osób, w tym 21,7 tys. na pierwszym roku. Z czego wynika taka popularność informatyki? Z punktu widzenia tegorocznych maturzystów istotne jest przede wszystkim jedno: informatycy nie muszą szukać pracy, to praca szuka ich, często nawet w trakcie studiów. - Absolwenci, a coraz częściej również studenci, mogą wybierać spośród bardzo ciekawych stanowisk i projektów. To się nie zmieni, ponieważ technologie cyfrowe rozwijają się w błyskawicznym tempie. Wystarczy sobie przypomnieć, jak korzystaliśmy z telefonów jeszcze kilka lat temu, a do czego służą nam dziś. Jestem przekonana, że zarówno w bliższej, jak i w dalszej przyszłości informatycy będą bardzo potrzebni - mówi Beata Ocetkiewicz, Recruitment Director z Altimi, wrocławskiego software house'u.
Komisja Europejska prognozuje, że do 2020 roku w Europie może brakować nawet 1 mln specjalistów IT. Szacuje się, że w Polsce już dziś brakuje ok. 50 tys. informatyków, a digitalizacja dopiero nabiera tempa. Gdzie przede wszystkim są potrzebni? W każdej branży. Swoje działy IT lub badań i rozwoju, w których pracuje coraz więcej informatyków, tworzą i rozbudowują dziś firmy ze wszystkich sektorów, w tym z branż takich jak: motoryzacja, elektronika i AGD, BPO, inżynieria mechaniczna, chemia i farmaceutyka.
Ciekawe w informatyce jest to, że otwiera naprawdę wiele różnych ścieżek kariery. Można się zatrudnić u jednego z globalnych graczy, można zostać częścią zespołu w dynamicznej, niewielkiej firmie, ale można też zostać swoim własnym szefem pracując jak freelancer lub, w bardziej ambitnej wersji, założyć własny startup.
Od inżynierii po gry
Na kierunek informatyczny przyciągają dziś pewność pracy i niezłe zarobki. Do przyszłych programistów przemawia też fakt, że doświadczeni profesjonaliści są poszukiwani i mogą pracować właściwie na całym świecie. Tym bardziej, że polscy specjaliści w tej dziedzinie są bardzo cenieni. Ale to nie wszystko. - Dla młodych ludzi, co najmniej tak samo jak pieniądze, liczy się dziś charakter pracy, a programowanie to fascynująca przygoda. Można tworzyć na przykład zaawansowane sieci i systemy, oprogramowanie dla autonomicznych pojazdów albo aplikacje mobilne, z których korzystają później nawet miliony ludzi na całym świecie. Można też zostać specjalistą od Big Data, bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni albo twórcą gier komputerowych. Spektrum możliwości jest naprawdę szerokie - podkreśla Beata Ocetkiewicz.
Kuszące jest to, że można też pracować przy rozwoju technologii przyszłości, jak IoT (internet rzeczy) lub sztuczna inteligencja. Innowacyjność to po prostu przyszłość. Dlatego wszystko wskazuje na to, że wybór jednego z kierunków informatycznych to dla dzisiejszych maturzystów najbardziej perspektywiczny pomysł.