Powoli jednakże, ku największemu zdziwieniu, spostrzegł, że ów Paryż, budowany przez
kilkanaście wieków, przez miliony ludzi, nie wiedzących o sobie i nie myślących o żadnym
planie, ma jednakże plan, tworzy całość, nawet bardzo logiczną.
Uderzyło go naprzód to, że Paryż jest podobny do olbrzymiego półmiska [...]. Półmisek
ten w stronie południowej jest pęknięty i przedzielony Sekwaną [...].
Lecz gdy pilniej zaczął rozglądać się w planie Paryża, spostrzegł to, czego nie dojrzeli
rodowici paryżanie [...].
Paryż, pomimo pozornego chaosu, ma plan, ma logikę, chociaż budowało go przez
kilkanaście wieków miliony ludzi, nie wiedzących o sobie i bynajmniej nie myślących
o logice i stylu.
Paryż posiada to, co można by nazwać kręgosłupem, osią krystalizacji miasta. [...]
Obserwacje te wzbudziły w duszy Wokulskiego nowe prądy, o których pierwej nie myślał
albo myślał niedokładnie. Zatem wielkie miasto, jak roślina i zwierzę, ma właściwą sobie
anatomię i fizjologię. Zatem – praca milionów ludzi, którzy tak głośno krzyczą o swojej
wolnej woli, wydaje te same skutki, co praca pszczół, budujących regularne plastry, mrówek,
wznoszących ostrokrężne kopce, albo związków chemicznych, układających się w regularne
kryształy.
Nie ma więc w społeczeństwie przypadku, ale nieugięte prawo, które jakby na ironię
z ludzkiej pychy, tak wyraźnie objawia się w życiu najkapryśniejszego narodu – Francuzów!
Rządzili nimi Merowingowie5 i Karlowingowie6 , Burboni7 i Bonapartowie8 , były trzy
republiki i parę anarchii, była inkwizycja i ateizm, rządcy i ministrowie zmieniali się jak krój
sukien albo obłoki na niebie... Lecz pomimo tylu zmian, tak na pozór głębokich, Paryż coraz
dokładniej przybierał formę półmiska, rozdartego przez Sekwanę; coraz wyraźniej rysowała
się na nim oś krystalizacji, biegnąca z placu Bastylii do Łuku Gwiazdy, coraz jaśniej
odgraniczały się dzielnice: uczona i przemysłowa, rodowa i handlowa, wojskowa
i dorobkiewiczowska.
Ten sam fatalizm9 spostrzegł Wokulski w historii kilkunastu głośniejszych rodzin
paryskich. Dziad, jako skromny rzemieślnik, pracował przy ulicy Temple10 po szesnaście
godzin na dobę; jego syn, skąpawszy się w cyrkule łacińskim11 , założył większy warsztat przy
ul. Św. Antoniego12 . Wnuk, jeszcze lepiej zanurzywszy się w naukowej dzielnicy, przeniósł
się jako wielki handlarz na bulwar Poissonnière13 , zaś prawnuk, już jako milioner, zamieszkał
w sąsiedztwie Pól Elizejskich po to, ażeby... jego córki mogły chorować na nerwy przy bulwarze St. Germain14 . I tym sposobem ród spracowany i zbogacony około Bastylii, zużyty
około Tuileries, dogorywał w pobliżu Notre-Dame. Topografia miasta odpowiadała historii
mieszkańców.
Karlowingowie (albo Karolingowie) – dynastia rządząca państwem Franków w VIII–X w.
Burboni (albo Burbonowie) – dynastia, z której pochodzili królowie panujący we Francji w latach 1589–1830.
Ulica Św. Antoniego – ulica przebiegająca przez bardzo uprzemysłowione wówczas rejony Paryża.
Bulwar St. Germain – ulica z rezydencjami arystokratów.
Bolesław Prus, Lalka, Wrocław 1998.