Tekst do zadań 1.-7.
Na podstawie tekstu i własnej wiedzy wykonaj polecenia. Nie cytuj tekstu.
Erich Fromm
Ucieczka od wolnościEgzystencja ludzka zaczyna się wtedy, kiedy niedobór działania przez instynkty przekracza pewien punkt; kiedy dostosowanie do przyrody traci charakter przymusu, a sposób działania przestaje być utrwalony w mechanizmach dziedziczenia. Innymi słowy, egzystencja ludzka i wolność są od początku nierozłączne. Słowo wolność jest użyte tu nie w sensie pozytywnym, wolność do, lecz w sensie negatywnym, wolność od, a mianowicie wolność od instynktownie zdeterminowanego działania.
Wolność w omawianym właśnie sensie jest darem dwuznacznym. Człowiek [...] brnie poprzez różnego rodzaju niebezpieczeństwa i lęki wynikłe z owego braku wyposażenia w instynkt. A jednak ta zupełna bezradność człowieka jest fundamentem, na którym opiera się cały jego dalszy rozwój; biologiczna słabość człowieka warunkuje kulturę ludzką. [...] W miejsce z góry określonej instynktownej akcji człowiek musi rozważyć w swym umyśle różne możliwe sposoby działania; zaczyna myśleć. Zmienia swoją rolę w przyrodzie z czysto biernej adaptacji na czynną; zaczyna wytwarzać. Wynajduje narzędzia, a opanowując w ten sposób przyrodę, coraz bardziej się od niej oddala. Zyskuje mglistą świadomość swojej odrębności – a raczej odrębności swojej grupy – tego, że nie jest tożsamy z przyrodą. Świta mu tragizm jego losu: być częścią natury, a zarazem przekraczać ją. [...]
Biblijny mit o wygnaniu człowieka z raju jest szczególnie wymownym przedstawieniem podstawowej relacji człowieka i wolności.[...] Akt nieposłuszeństwa jako akt wolności jest początkiem rozumu. Mit mówi też o dalszych następstwach pierwszego aktu wolności. Naruszona została pierwotna harmonia między człowiekiem a naturą. [...] Człowiek oddzielił się od przyrody, stając się jednostką zrobił pierwszy krok w kierunku uczłowieczenia. Dokonał pierwszego aktu wolności. Mit akcentuje spowodowane tym aktem cierpienia. Przekroczenie natury, wyobcowanie się od niej i od drugiej ludzkiej istoty sprawia, że człowiek staje nagi i zawstydzony. Jest sam i jest wolny, lecz zarazem bezsilny i przerażony. [...]
Wolność od nie jest identyczna z pozytywną wolnością, z wolnością do. Wyłanianie się człowieka z przyrody jest procesem długotrwałym; człowiek pozostaje w dużej mierze związany ze światem, z którego wyszedł [...]. Owe pierwotne więzi hamują pełny rozwój człowieka; stają na drodze rozwoju jego rozumu i zdolności krytycznych [...]. Istnieje jednak jeszcze drugi aspekt. Owo utożsamienie z przyrodą, klanem czy religią daje jednostce poczucie bezpieczeństwa. [...] Może cierpieć głód i ucisk,lecz nie cierpi najgorszej z mąk – zupełnego osamotnienia i zwątpienia.
[...] W rzeczywistości dzieje ludzkości to wieczna walka i zmaganie. Każdy krok w stronę indywiduacji przynosił ludziom nowe zagrożenie. Raz rozluźnione więzi pierwotne nie dadzą się naprawić. Nie ma powrotu do utraconego raju. Istnieje tylko jedno możliwe, twórcze rozwiązanie dla złączenia zindywidualizowanego człowieka ze światem: aktywna solidarność z wszystkimi ludźmi, spontaniczna działalność, miłość i praca, dzięki którym człowiek zjednoczy się na nowo ze światem, już nie z pomocą pierwotnych więzi, lecz jako wolna i niezależna jednostka.
Erich Fromm, Ucieczka od wolności, przeł. Olga i Andrzej Ziemilscy, Warszawa 1997, s.47–51.